Jeśli doniesienia gazety "Bild" się potwierdzą i Robert Lewandowski trafi do Manchesteru United za 22 mln euro, zarobi na tym także... Lech Poznań. Ma zagwarantowany 1 procent wysokości tego transferu.
Bild" podał sumę 22 mln euro, jakąManchester United miałby zapłacić Borussii Dortmund za Roberta Lewandowskiego . Nie wiadomo jednak, czy jest to suma brutto czy netto, bo to spora różnica. Zakładając, że netto, wówczas angielski klub musiałby jeszcze wypłacić 220 tysięcy euro Lechowi Poznań. To tzw. ekwiwalent za wyszkolenie, który przysługuje Kolejorzowi z racji tego, iż zawodnik ten grał w jego barwach nim skończył 23 lata. A Robert Lewandowski do Borussii Dortmund odszedł w 2010 roku. - Należy nam się jeden procent - przyznaje prezes klubu Karol Klimczak i przyznaje, że Lech śledzi doniesienia transferowe związane z Robertem Lewandowskim.Suma 220 tys. euro nie jest mała, ale Lech Poznań zapewnia, że nie ujmował jej w planowanym budżecie. Nie zależą od niej ani transfery, ani ich ilość, ani żadne inne ruchy, które planuje w najbliższym czasie. To ekstra pieniądze, które mogą zasilić kasę walczącego z kłopotami finansowymi klubu. To więcej niż wynosi premia za wygranie meczu w Lidze Europejskiej.Prezes Karol Klimczak przyznaje, że w wypadku Roberta Lewandowskiego klubowi z Poznania nie chodzi tylko o pieniądze. Ten gracz to "żywy ambasador" Lecha. Pokazuje, że po grze przy Bułgarskiej można zrobić dużą karierę. Kolejorz wykorzystuje jego nazwiskochociażby podczas rozmów transferowych z nowymi piłkarzami , przekonując ich, że i oni mogą pójść w jego ślady.
piątek, 28 grudnia 2012
Lech Poznań czeka na transfer Roberta Lewandowskiego. Zarobi na tym
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz